Friday, November 1, 2013

Trudne rzeczy wielkie rzeczy

Z trudnymi rzeczami jest tak, że przerażają nas dotąd, dopóki się ich nie nauczymy. Niewiedza jest trudna, niewiedza jest przerażająca. A gdy nie ma niewiedzy, to wszystko nagle staje się tak łatwe.

Pustki w domu iwony, w lodówce echo. Plany przemeblowaniowe, ale nic konkretnego do głowy nie przychodzi. Ot, niewiedza znów. Nie wiem, jak to poukładać, więc trudzę się z tym coniemiara. Aż mam ochotę wszystko odstawić na bok i zabrać się za matematykę. Matematyka była trudna tydzień temu. Może już zapomniałam, jak jej nie umieć i zaraz się nauczę.

Za długa noc, za dużo spania. Wiadomość w środku nocy, która nie pozwoliła mi zasnąć przez następne dwie godziny. Albo jakoś tak. Z radości. Jakie to śmieszne, ża czasem nie można zasnąć z radości! Aż nie myślałam, że możliwe.

Nie trzeba nam wielkich rzeczy. Nie trzeba królestw, zamków, domów nad rzeką. Nie trzeba słów wielkich, wierszów pisanych dla nas.

By być szczęśliwym, by skakać, tańczyć, nie móc zasnąć ze szczęścia, wystarczy


jedno słowo, łysy uśmiech.


No comments:

Post a Comment